Logowanie Załóż darmowe konto Rejestracja english

Czwartek – zamówienia, piątek – PKB

2015-09-24

EUR/USD dziś rano, około szóstej, sytuuje się przy 1,1180-90. Wczorajsza świeca dzienna, po trzech wcześniejszych czarnego koloru, była biała, tj. wzrostowa. Aktualnie nie jest jeszcze jasne, w którym kierunku rynek podąży. Teoretycznie  okolicach 1,1230-50 można się doszukiwać poziomu oporu, a z drugiej strony wczorajsze i przedwczorajsze minima mogą stanowić wsparcie. W ogólnym rozrachunku wydaje się jednak, że wykres może podążać – w horyzoncie kilku, kilkunastu dni – na południe, przynajmniej do 1,10 – 1,20, aby tam przetestować linię trendu wzrostowego.

 

 

Wczoraj mieliśmy słabe dane z Chin, a korekta na światowych giełdach była jednak tylko korektą, jak to zwykle się dzieje po dużych przecenach. Dziś w programie widzimy już, że indeks PMI dla przemysłu Japonii wyniósł 50,9 pkt (prognozowano 51,3 pkt), natomiast o 10:00 poznamy niemiecki indeks Ifo. Prognoza to ruch w dół ze 108,3 pkt do 108 pkt.

 

O 14:30 napłyną sierpniowe, wstępne dane z USA na temat zamówień (tj. ich dynamiki w relacji m/m), równolegle zresztą pojawi się informacja o tygodniowej liczbie wniosków o zasiłek. Jutro z kolei ważną publikacją będzie odczyt (zrewidowany) dynamiki PKB Stanów Zjednoczonych.

 

 

W Polsce na złotym

EUR/PLN rezyduje dziś rano przy 4,2240. Fundamentalnie wpływ na taki kierunek miały słabe nastroje na giełdach, słabe dane chińskie itd., poza tym swoje zrobił też aspekt techniczny: impulsy fundamentalne okazały się dogodne do tego, by potwierdzić trwający od końcówki kwietnia trend umacniający euro kosztem złotego (mimo wszelkich zawirowań na eurodolarze). Ostatecznie zresztą, w dłuższym terminie, euro umacnia się też do dolara (od połowy marca na EUR/USD trend jest zwyżkowy).

 

Dzień dzisiejszy lub dzień jutrzejszy mogą przynieść korektę (po dwóch wzrostowych świecach dziennych), ale bardzo możliwe, że dopiero po tym, jak rynek przetestuje opór w pobliżu 4,2385 – 4,24. A może nawet dojdzie w końcu do testu wrześniowego szczytu powyżej 4,2660.

 

Na USD/PLN mamy 3,7750-60, tutaj złoty nie traci już aż tak bardzo, ale to głównie dlatego, że eurodolar skorygował nieco notowania w górę. Poza tym, jak wspominaliśmy wczoraj, łącząc maksima z sierpnia i września, można na tym wykresie doszukiwać się mini-trendu spadkowego i wierzyć, że się on potwierdził.

 

Rentowność polskich obligacji 10-letnich to 2,818 proc., kształt świecy, która rodzi się – ale jednak dopiero rodzi – na tym wykresie, może sugerować, że nastąpi odwrót od spadków rentowności po wczorajszych minimach rzędu 2,77 proc. (które w dużym przybliżeniu można było uznać za test wsparcia). W takim razie oznaczałoby to scenariusz niekorzystny dla siły złotego.

 

Autor:

 

Powyższy komentarz walutowy ma charakter wyłącznie informacyjny i nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Przedstawiony komentarz walutowy i przedstawione prognozy walutowe nie powinny stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Kantor.pl, ani właściciel serwisu i jego partnerzy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu, ani za szkody poniesione w ich wyniku. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Kantor.pl jest zabronione.

 

powrót

Zarejestruj się ZA DARMO i sprawdź ile oszczędzisz

W kilka minut zarejestruj się i korzystaj z pełnej funkcjonalności jednego z pierwszych kantorów internetowych.

Załóż konto
Serwis kantor.pl wykorzystuje pliki cookies. Użytkowanie serwisu oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji tutaj
Znaki towarowe banków są własnością ich właścicieli, a na stronach Serwisu zostały umieszczone jedynie w celach informacyjnych